Strony przeliczeniowe w tłumaczeniach

22 lutego 2022
Strony przeliczeniowe
5/5 - (26 votes)

Strony przeliczeniowe w tłumaczeniach – a co to takiego?

Każdy, kto pracuje w biurze tłumaczeń lub prowadzi samodzielną działalność jako tłumacz stał się z pewnością celem podobnego typu zarzutów ze strony klienteli:

?A dlaczego mam tyle płacić za jedną stroniczkę??

?Rozbój w biały dzień! Płacić za jedną stronę jak za pięć? Niedoczekanie??

Niezależnie od tego, czy wyrażane nieśmiałym szeptem, czy podniesionym głosem okraszonym zamaszystą gestykulacją pretensje oznaczają, iż klient nie jest świadom, czym są tzw. strony przeliczeniowe w tłumaczeniach oraz iż stoimy przed wyzwaniem wytłumaczenia mu tego skomplikowanego zagadnienia.

Wyjaśniając, czym w tłumaczeniach jest strona przeliczeniowa, czyli podstawowa jednostka rozliczeniowa stosowana w biurach tłumaczeń bądź przez indywidualnych tłumaczy, należy pamiętać o kilku istotnych kwestiach.

Strona przeliczeniowa – tłumaczenia zwykłe i przysięgłe

Strona przeliczeniowa lub obliczeniowa inaczej prezentuje się w tłumaczeniach zwykłych a inaczej w przysięgłych (poświadczonych). Mimo, iż w obu przypadkach naliczana jest w tekście docelowym, a nie źródłowym, w tłumaczeniach zwykłych obejmuje ona, według uznania świadczeniodawcy, od 1500 do 1800 znaków, przy czym Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich zaleca liczbę 1600 znaków i tak właśnie wygląda strona przeliczeniowa w tłumaczeniach wykonywanych przez biuro tłumaczeń Lingua Nova.

Bezpłatna wycena na podstawie wartości przeliczeniowych, dostępna poniżej:

    1

    JĘZYK

     

    2

    ZAŁĄCZ PLIK


    3

    WYBIERZ (*)

    Tłumaczenie zwykłeTłumaczenie przysięgłeTłumaczenie ustneInne (napisz w Uwagach jakie)

    4

    WYŚLIJ ZAPYTANIE

    (*) Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych, w celu przedstawienia wyceny tłumaczenia telefonicznie 668 041 698 lub poprzez e-mail

    (*) Akceptuję politykę prywatności

     

    Skąd 1800 znaków? Okazuje się, że z czasów, gdy nie dysponowaliśmy jeszcze komputerami i tłumaczenia zapisywano na maszynie. Znormalizowany maszynopis liczy bowiem właśnie 1800 znaków na stronie w układzie: 60 znaków w wierszu, 30 wierszy na stronie, podwójny odstęp między wierszami.

    Zupełnie inaczej wyglądają strony przeliczeniowe w tłumaczeniach poświadczonych lub uwierzytelnionych, czyli wykonywanych przez wpisanego na listę Ministerstwa Sprawiedliwości tłumacza przysięgłego. W tym przypadku liczba znaków na stronie regulowana jest przez Ustawę o Zawodzie Tłumacza Przysięgłego z 25 listopada 2004 r. i wynosi ni mniej ni więcej tylko 1125 znaków.

    W przypadku tłumaczeń poświadczonych należy jednak wziąć pod uwagę, że tekst docelowy obejmuje nie tylko tłumaczenie zawartych w tekście źródłowym zdań i słów, lecz również dokładny opis znajdujących się w nim innych elementów, takich jak np. kształt, kolor, lokalizacja na stronie i treść pieczęci przystawionej przez urzędnika, jego podpisu jak również innych znaków czy hologramów umieszczonych w dokumencie oryginalnym.

    I tak np. opis pieczęci o treści: ?okrągła pieczęć sucha, w polu godło Polski, w otoku napis: Uniwersytet Jagielloński w Krakowie? to dodatkowe 96 znaków ze spacjami. Do tłumaczenia poświadczonego należy również doliczyć tzw. stopkę tłumacza przysięgłego, czyli klauzulę poświadczającą obejmującą imię i nazwisko, numer tłumacza na liście Ministerstwa Sprawiedliwości, język, z którego tłumaczy, datę i numer repertorium, co generuje dodatkowe 200 ? 300 znaków.

    Strony przeliczeniowe, a spacje!

    Strony przeliczeniowe w tłumaczeniach zawierają spacje! Nie sposób nie przytoczyć tu stanowiącej swoistą ?urban legend? anegdoty o kliencie. Niestety nie chciał zapłacić za spacje w wykonanym tłumaczeniu. ?Skoro spacje nie są ważne i nie chce Pan za nie zapłacić, w takim razie usunę je wszystkie z tłumaczenia!? ? odparowała oburzona tłumaczka. Warto zatem, by uniknąć późniejszych nieporozumień, zawczasu wytłumaczyć klientowi, że spacje wchodzą w zakres rozliczenia.

    Ostateczne rozliczenie zależy od ilości znaków w tekście docelowym, nie zaś źródłowym. Należy o tym pamiętać, gdyż niektóre języki (np. angielski) są bardziej zwięzłe. Inne z kolei (np. polski) bardziej ?rozwlekłe?, w związku z czym do określenia tego samego zużywana jest inna ilość słów, a co za tym idzie również znaków. I tak w przypadku tłumaczenia z języka angielskiego na polski zazwyczaj dolicza się ok. 15% znaków, a w przypadku tłumaczenia odwrotnego ? odejmuje się taki sam procent znaków.

    Jak więc zapobiec ewentualnym wątpliwościom i zarzutom nieuczciwości rozliczeniowej wygłaszanym przez klienta? Warto od razu uświadomić go, czym są strony przeliczeniowe w tłumaczeniach. W przypadku tłumaczeń ?zwykłych? przygotowanych w Wordzie sprawa jest bardzo prosta. Wystarczy wyjaśnić klientowi, że sam może sobie sprawdzić liczbę znaków ze spacjami w zakładce ?Recenzja? wybierając funkcję ?Statystyka wyrazów?.

    W przypadku tłumaczeń uwierzytelnionych warto natomiast wytłumaczyć mu, iż płaci nie tylko za samo tłumaczenie, lecz również za tzw. ?opisówkę?, której oceniający dokument urzędnicy poświęcą na pewno sporo uwagi?

    Poznaj języki! Zrozum Ludzi! To nasze niezmienne od 1991 roku hasło

    Dysponujemy stałym zespołem doświadczonych tłumaczy, koordynatorów oraz weryfikatorów, którzy dbają o wysoką jakość tłumaczeń.  Na co dzień większość z nich wykonuje tłumaczenia w Warszawie, które trafiają w różne miejsca Polski. Oprócz wykształcenia lingwistycznego osoby te posiadają  również wieloletnie doświadczenie w wykonywaniu tłumaczeń specjalistycznych i branżowych.

    Każde tłumaczenie pisemne i ustne realizujemy z największą precyzją i skrupulatnością.

    Wykonujemy tłumaczenia w Warszawie, wysyłając je do każdego zakątka świata. Serdecznie zapraszamy!